Have you seen all these websites telling you when you will die? For me it's nothing new, honestly I'm even better in prophesies. I've already know how I will die or it's better to say who will kill me... my wardrobe. It made a deal with clothes and they are prepared to catch me while I'll be opening the door. But I'm not so stupid anymore there is a chair left, to be more specific there was a chair left . I hope it will not join the rest of furniture and succesfuly will handle these two tons of my most necessary clothes. It isn't my fault that none of my wardrobe can't suit with clothes, with my clothes;) Because of that, the dress I'm wearing in this post had to wait nearly 6 months to go out with me.
Bad wardrobe, bad!
Bad wardrobe, bad!
_________________________________________________________________________________
Ostatnio przeglądając jeden z portali internetowych przez przypadek przekierowało mnie na stronę pod mrożącym krew w żyłach tytule: "Wiem kiedy umrzesz". No poprostu Amerykę odkryli! To nic wiedzieć kiedy umrzesz ja nawet wiem co mnie zabije.
Otóż szafa się na mnie czai, jakby jeszcze była sama to może dałabym sobie radę ale niestety dogadała się z ciuchami. Zapobiegając przedwczesnej śmierci postanowiłam nie otwierać jej wcale, od czego ma się krzesło. A więc jakaś taktyka obronna jest, mam tylko nadzieję, że cztery nogi nie poczują się w obowiązku aby wesprzeć Ikeową koleżankę i nie zrzucą mi tych 2 ton niezbędnych do codziennego funkcjonowania ciuchów mało powiedzieć artykułów pierwszej potrzeby.Warto także nadmienić, że to nie moja wina iż każda kolejna szafa nie ogarnia, a potem znajduje się skarby takie jak niżej sfotografowana spódnica, stłamszona, zwinięta, pognieciona od pół roku czekająca na wyprowadzenie na spacer i żeby to tylko ona jedna...
Tu jest takich Pare egzemplarzy!
photos Hanna Stolorz
skirt,sandals,bag,shirt-zara/glasses-RayBan/watch-fossil/jewellery-glitter.
moja ikeowa niestety zawsze zwala na mnie przynajmniej 10 egzemplarzy, później i tak wracają wepchnięte na chamca do środka:/
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba dzisiejszy zestaw:)
cudownie wyglądasz :D
OdpowiedzUsuńNo no...wrózką lepiej nie być, bo jak przyjdzie co do czego okaże się, że zawisniesz na którymś wieszaku, lub co gorsza, staniesz się wieszakiem;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cleo
Pięknie !!!!
OdpowiedzUsuńMam identyczną spódnicę! i też dobieram ją do podobnych koszulek. Zresztą do tej spódnicy pasuje naprawdę dużo rzeczy:)
OdpowiedzUsuńReally nice.
OdpowiedzUsuńLove your look!! ♥
http://therubberdoll.com/
easy and so summerish! that skirt is gorgeous!
OdpowiedzUsuńdo you want to follow each other (on bloglovin' and gfc)? let me know!
see you around!
www.apossiblefantasy.blogspot.com
love the skirt!!
OdpowiedzUsuńkiss kiss,
The Indie Chase Blog
piękna stylizacja, zwłasza naszyjnik podbił moje serce :) cudo!
OdpowiedzUsuńbeautiful skirt!!!!
OdpowiedzUsuńFreaky Friday
Freaky Friday Facebook Fan Page
Sto razy bardziej wolę długie, piękne, zwiewne spódnice od półnagich miejskich turystek w gaciach i stanikach :) Spódnica boska !! Ja ostatnio wyszukałam w lumpeksie świetną kiecę i obecnie się z nią nie rozstaję !! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwww.aqinimod.blogspot.com
bardzo podoba mi się twój look :0 spódnica jest boska !
OdpowiedzUsuńWybierasz się gdzieś na wakacje w tym miesiącu?;)
OdpowiedzUsuńW lipcu napewno nie, może gdzieś pojadę w sierpniu jeżeli będę miała z kim jechać:)
Usuńpewnie wielu chętnych jest, żeby się gdzieś z Tobą wybrać!;) Pozdrawiam Ciebie i Twój naszyjnik!;)
UsuńDzięki wszystkim za miłe słowa!:)
OdpowiedzUsuńJaka ładna spódnica! :) Ja dziś wyszukałam w szafie w podobnym okolicznościach zwiniętą sukienkę do postu DIY;)
OdpowiedzUsuńbezczelna szafa! a swoją drogą chciałabym znaleźć takie cudo w mojej:) piękna spódnica:)
OdpowiedzUsuń