niedziela, 29 grudnia 2013

29.12.13



Maxi sweter jest jednym z najlepszych łupów zakupowych w ciągu ostatnich kilku miesięcy, nie muszę się martwić za każdym razem kiedy schylam się w sukienkach podobnych do tej ze zdjęć, a więc niebezpiecznie krótkich. Równie ważne  jest to, że jest naprawdę ciepły więc mogę nacodzień  biegać w mojej wysłużonej już ramonesce, szczególnie, że zima w tym roku jest dość łaskawa. Niestety nie może być tak, że ma same zalety, wada oczywiście jest i to nie mała - łapie wszystko, a w sierści to chyba się zakochał. Chociaż może jest odwrotnie -  może pięć psów i połowa ciuchów w czerni to nie było najmądrzejsze posunięcie.  
maxi sweter/maxi cardigan-Cubus,
 buty/shoes-Stradivarius, 
czapka/cap-Vintageshop.pl
torebka/purse- Mohito,
 okulary/sunglasses-no name, 
sukienka/dress- Zara 

8 komentarzy:

  1. Świetna stylizacja ;)

    Obserwuję i zapraszam do siebie ;)

    www.xkarolajnxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Sweter jest rewelacyjny ! Bardzo fajny zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć Iza, jak znajdziesz chwilę czasu dodaj swoją stylizację u mnie na stronie improwizuje.pl Pozdrawiam Daniel

    OdpowiedzUsuń
  4. a mnie powaliły Twoje buty. są cudowne ;)

    http://belleza-moda-estilo.blogspot.com/ dopiero początki

    OdpowiedzUsuń
  5. botki i czapka fantastyczne!<3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam jednego psa, a i tak w domu ciężko założyć coś czarnego ;)

    OdpowiedzUsuń

Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna!
Your opinion is very important to me.