czwartek, 31 stycznia 2013
SIMPLICITY
Piękne to czasy kiedy w końcu wszystko co kiedyś wydawało się dziwne, dziś jest normalnością.
Smutne to czasy w których piękno utraciło swą szlachetną nazwę, brzydota gra pierwsze skrzypce. Nie ważne jak piękne czy piękni jesteśmy, koniecznie trzeba to zniszczyć i zrobić z siebie chodzącą choinkę która zapomniała, że każda oprawa potrzebuje odpowiedniej okazji. Klasycznie i prosto dziś się nie przebijesz, trzeba szokować i ciągle przesuwać granicę, udawać starą maleńką mając naście lat lub 20-latkę mając lat 50. A to wszystko w tle ciągle powtarzanej złotej zasady, że trzeba być sobą.
PS Przepraszam za brak postów, ale mój komputer uległ uszkodzeniu wraz z przygotowanymi postami które miałam publikować w trakcie sesji.
Etykiety:
blackwhite,
blonde,
bw,
chanel,
inspirations,
lessismore,
miranda kerr,
nornality,
outfit,
simplicity
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja jestem zdania, że prawdziwego piękna nie sposób skryć za toną pudru lub tandetnym strojem. Klasyka ma szansę przebicia, można ją dostrzec. Trzeba tylko uważnie się rozglądać. :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, trudno się w tym połapać. ale chyba jednak bycie sobą zwycięża :)
OdpowiedzUsuńhttp://vixa-visions.blogspot.com/
Gorgeous models. I love to see them wearing those fashion outfits. By the way, maybe we could follow each other on Bloglovin and/or GFC?
OdpowiedzUsuńPlease leave me a comment on my blog and I will follow you!
http://kstylick.blogspot.com