Wbrew ogarniającemu wszystkich o tej porze roku szaleństwu na kolory, ja wybieram czerń podobną nudną i byle jaką.
Biorę zakurzony kapelusz, buty sportowe i lecę posłuchać odgłosów motorów nad autostradą(kolejny rok marząc, że kiedyś nauczę się jeździć), patrzę na bociany i czuję ten cudowny ciepły wiatr mówiący że nowe już idzie.
Warto było na Ciebie tyle czekać...
WIOSNO!
kurtka, spodnie-Zara, buty-Deichmann, reszta niewiadomego pochodzenia
całość jest genialna <3
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zestaw ! no i są kolorowe buty ;)
OdpowiedzUsuń