Dopóki nie przecenią mojego ukochanego płaszcza w Zarze na bardziej rozsądną cenę, to muszę się zadowolić tym który widzicie na zdjęciach, przynajmniej jeśli chodzi o karmelowy kolor. Ten nie byłby taki zły, gdyby był choć trochę cieplejszy chociaż mam wrażenie, że skoro mi nawet w najgrubszej puchówce jest zimno to żaden płaszcz nie będzie w stanie mnie przyzwoicie ogrzać. Szkoda, że na czas zimy człowiek nie może się schować w jakimś ciepłym miejscu i wrócić do życia wraz z nadejściem wiosny, no może oprócz momentów kiedy można beztrosko poszaleć na stoku.
płaszcz/coat-H&M,
jeansy/trousers-Zara,
szal/scarf-Burberry,
bluzka/shirt-H&M,
botki/shoes-Stradivarius,
okulary/glasses-Sisley
łańcuszek/necklace-YES
jeansy/trousers-Zara,
szal/scarf-Burberry,
bluzka/shirt-H&M,
botki/shoes-Stradivarius,
okulary/glasses-Sisley
łańcuszek/necklace-YES
Chyba naprawdę jest cienki, bo pomyślałam, że to marynarka :) mi bardzo podoba się płaszcz w Pull&Bear i cenę też ma już fajną, ale jest tak cienki, że musiałabym na niego chyba zakładać kurtkę :P
OdpowiedzUsuńhi! nice blog!!
OdpowiedzUsuńfollow to follow?
let me know!!
http://defishencia.blogspot.ru