Zakup różowego płaszcza zdaje się być ponad moje siły.
Od kilku miesięcy ten prawdziwy must have tegorocznej zimy chodzi mi po głowie, ale ciągle coś mi nie odpowiada, jeden jest za cienki a w innym wyglądam jak chodząca landrynka. Zapewne w tym roku, nie podejmę tej jakże kluczowej decyzji dla mojej blogowej egzystencji i będę jedyną blogerką bez takowego płaszcza.
Dobrze, że udało mi się znaleźć cokolwiek różowego i przynajmniej minimalnie ugruntować wizerunek ofiary mody.
PS. Wiem, że jest z zeszłego sezonu ale wiecie tonący itd...
Spodnie/Faux leather trousers-Mohito
sweter/sweatshirt-H&M,
naszyjnik/necklace-Bydziubeka.pl
koszula/shirt-Solar,
buty/shoes-Stradivarius,
torebka/bag-grandma's
fajny look - uroczo i z pazurem ;)
OdpowiedzUsuńfajny blog!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło:)
http://cheersmyheels.blogspot.com/
Przepiękny sweterek <3
OdpowiedzUsuńLove the outfit!
OdpowiedzUsuńwww.juicyguile.com
:)
wow, cudowna stylizacja! pięknie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuń