Kolejna czarna, skórzana kurtka ale obiecuję to już ostatnia, przynajmniej w tym kolorze.
Ta dzisiejsza jest także z Zary i mimo, iż cena nie zachęcała do kupna to w moim przypadku była to jak najbardziej opłacalna inwestycja, ponieważ zarówno tą jak i tamtą nosiłabym a właściwie noszę cały rok. Doprowadzając tym samym moją mamę do rozpaczy kiedy minusowa temperatura nie przeszkadza mi sięgać po nią każdego ranka, no ale kto by się przejmował zimnem podczas gdy to moda rządzi światem, przynajmniej moim.
spodnie/faux leather trousers - MOHITO
bluzka/tee - RIVER ISLAND,
tenisówki/slip-on - H&M
okulary/shades - boyfriend's
kurtka/jacket - ZARA
torebka/bag - grandma's