Pokazywanie postów oznaczonych etykietą beige. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą beige. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 3 marca 2014

3.03.2014


Wyobraźcie sobie osobę, która kiedy tylko nadarza się okazja do zdjęć łapie za aparat i z uporem maniaka robi wszystkie możliwe ujęcia, żeby tylko samemu nie znaleźć się na jednym. Otóż to ja.
Biorąc pod uwagę, że prowadzę bloga na którym prezentuje stylizacje wyłącznie na sobie możecie dojść do wniosku, że te dwa skrajne zachowania to za dużo jak na jedną osobę ale z drugiej strony, nikt nie mówił, że jestem normalna. Kończąc ten wybitny epilog chciałam po prostu powiedzieć, że oszałamiająca liczba zdjęć z dzisiejszego postu jest wynikiem zbyt wielu ludzi przyglądającym się temu co robię. W takich wypadkach burak na twarzy i poczucie zażenowania bierze górę nad moją i tak wątpliwą pewnością siebie.




 spodnie/trousers-ZARA
Sweter/sweatshirt- Dad's 
kurtka/ leather jacket-ZARA,
naszyjnik/necklace-Glitter,
addidasy/ sneakers-Reebok

poniedziałek, 24 lutego 2014

24.01.14

Większość osób która tutaj zagląda zapewne sama prowadzi bloga, nie mówię  tylko o blogach modowych a o wszystkich, niezależnie od tematyki. Ten głęboki wniosek doprowadził mnie do dzisiejszego posta, w którym chciałabym napisać kilka o słów o ciężkim życiu blogera, a mianowicie o przydatnym nam narzędziu do komunikacji jakim jest Facebook.
Zakładając bloga, jedynym moim celem było dać upust mojej nadmiernej kreatywności oraz zainteresowaniu modą, byłabym jednak totalną hipokrytką mówiąc, że nie marzyłam ani przez chwilę o tym aby stał się on moją pracą albo pomógł mi jakąś znaleźć.
Dzisiaj po niemal 3 latach prowadzenia tej strony chciałabym aby grono odbiorców było jednak większe, duża ilość wejść jest generowana poprzez linki na Facebook'u.
Tutaj pojawia się problem nad którym siedzę już od kilku miesięcy. Czy pozyskanie większej ilości lajków poprzez wykupienie opcji promowania na FB jest zgodne z moim podstawowym założeniem że "The Blonde's" ma skupiać tylko i wyłącznie ludzi szczerze zainteresowanych czy jednak dać się ponieść fali kupowania zainteresowania i poprostu pogodzić się z rzeczywistymi zasadami gry?
Szczerze powiem, że nie wiem.
Wiem za to, że za każdym razem kiedy jestem od krok od przycisku "promuj", towarzyszy temu niemiłe ukłucie w sercu, że nie tak to miało być, że to nie ja. 


ponczo/cape- Stradivarius,
botki/shoes- Stradivarius,
torebka/bag- Mohito,
legginsy/leggings- Cubus