Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bangs. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bangs. Pokaż wszystkie posty

sobota, 8 marca 2014

8.08.14


Zaczęłam pisać magisterkę- mózg wyprany.
Zatem nie będę Was(siebie też) katować jakimś pseudointelektualnym postem i jak mówi klasyk:
"Zostawiam Was ze zdjęciami".

 

płaszcz/coat-H&M Trend, 
Adidasy/Sneakers-ZARA 
Jeansy/Pants-H&M,
 kurtka jeansowa/Jeans Jacket- Pepe Jeans

poniedziałek, 24 lutego 2014

24.01.14

Większość osób która tutaj zagląda zapewne sama prowadzi bloga, nie mówię  tylko o blogach modowych a o wszystkich, niezależnie od tematyki. Ten głęboki wniosek doprowadził mnie do dzisiejszego posta, w którym chciałabym napisać kilka o słów o ciężkim życiu blogera, a mianowicie o przydatnym nam narzędziu do komunikacji jakim jest Facebook.
Zakładając bloga, jedynym moim celem było dać upust mojej nadmiernej kreatywności oraz zainteresowaniu modą, byłabym jednak totalną hipokrytką mówiąc, że nie marzyłam ani przez chwilę o tym aby stał się on moją pracą albo pomógł mi jakąś znaleźć.
Dzisiaj po niemal 3 latach prowadzenia tej strony chciałabym aby grono odbiorców było jednak większe, duża ilość wejść jest generowana poprzez linki na Facebook'u.
Tutaj pojawia się problem nad którym siedzę już od kilku miesięcy. Czy pozyskanie większej ilości lajków poprzez wykupienie opcji promowania na FB jest zgodne z moim podstawowym założeniem że "The Blonde's" ma skupiać tylko i wyłącznie ludzi szczerze zainteresowanych czy jednak dać się ponieść fali kupowania zainteresowania i poprostu pogodzić się z rzeczywistymi zasadami gry?
Szczerze powiem, że nie wiem.
Wiem za to, że za każdym razem kiedy jestem od krok od przycisku "promuj", towarzyszy temu niemiłe ukłucie w sercu, że nie tak to miało być, że to nie ja. 


ponczo/cape- Stradivarius,
botki/shoes- Stradivarius,
torebka/bag- Mohito,
legginsy/leggings- Cubus



niedziela, 19 stycznia 2014

19.01.14


Jestem przewidywalna jak kwiaty w sezonie wiosna/lato - znowu czerń, znowu prosto, bez udziwnień. Jednym słowem - nuda. Albo starość, bo to ona podobno idzie w parze z mądrością. 
A uwierzcie mi, nie ma lepszego rozwiązania niż inwestycja w klasykę. To uczucie, kiedy rano ubierając się spędzasz 5 minut zamiast tradycyjnych 15, bo cokolwiek wybierzesz będzie do siebie pasować jest warte, aby następnym razem bardziej pomyśleć zanim znowu rzucisz się na trend, w którym korzystnie wygląda zaledwie jakieś 1% populacji.


trencz/trench-H&M Trend,
spodnie z eko skóry/faux leather trousers- ZARA TRF,
sweter/ jumper-Cubus,
botki/shoes-Stradivarius
kapelusz/hat-noname